środa, 17 kwietnia 2013

Zapiekanka makaronowa w sosie pomidorowym i jajecznym

Na obiad.. na obiad...  najlepsza - ZAPIEKANKA... :). Chyba do końca życia będę to powtarzać... Zresztą jeśli masz do nakarmienia duże i głodne stado, to nie ma nic lepszego... jak zapiekaniec, bez względu  na to z czym :). Dlatego tych zapiekanek u mnie będzie - oj dużooooooo :)....
Musiałam pozbyć się z lodówki niechcianego skrawka sera, troszkę kukurydzy... sosu pomidorowego (własnoręczna robota), który dostałam w prezencie <3 :*...  Wiec - decyzja była prosta - trzeba to po zapiekać i koniec... :). Tym bardziej,  że moja rodzina jadłaby je bez przerwy  - oczami, uszami i wszystkim czym się tylko da.... :).


Składniki: (na blaszkę o wymiarach 32 na 22)
- 1 duża cebula
- mrożonka warzywna - pół (wygrzebałam i odrzuciłam małe zielone kapustki :)- popsują smak, bo są dość gorzkawe)
- troszkę kukurydzy z puszki (zawsze odciskam)
- zawieruszyło się też troszkę papryki
- makaron penny - jakieś pół opakowania (może troszkę więcej)
- szynka - kilka plasterków
- 3 jajka
- około 2-3 łyżki śmietany
- sos pomidorowy (miałam własnoręcznej roboty - same pomidorki - serdeczne podziękowania dla Pana Zbyszka:))
- 1 łyżka oleju
- kawałek żółtego sera
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
- papryka w proszku
- i co tylko nam się spodoba -zazwyczaj używam do takich rzeczy - przyprawy do pizzy, ale mi się niestety skończyła :(















Smażymy cebulkę, jak będzie już zarumieniona, bądź tak jak ja lubię brązowiutka - to dodajemy szynkę, paprykę. Chwilkę podsmażamy. Międzyczasie gotujemy makaron i warzywa - oczywiście oddzielnie :). Następie, kiedy już ugotowaliśmy warzywa, czekamy aż przestygną i dodajemy do tego naszą cebulę z szynką i papryką w moim przypadku.

Smarujemy naczynie żaroodporne olejem i układamy w rzędzie nasz makaron. Następnie zalewamy go sosem pomidorowym. Możemy jajkiem ze śmietaną. Ja dodałam jeszcze sos, bo chciałam uzyskać dwu smakową zapiekankę. Jeśli tego nie mamy, a chcemy zdrowiej polecam jajko ze śmietaną, bądź sos beszamelowy - jest wprost przeznaczony do zapiekanek warzywnych. PYCHA i jeszcze zdrowszy, niż sosy na bazie ketchupu i innych rzeczy (przepis na ten sos jest -  TUTAJ).

 Następnie na to nakładamy naszą warzywną mieszankę. To zalewamy jajkami rozproszonymi ze śmietaną i przyprawami. Postawiłam bardziej na jajka dlatego też, dodałam mało śmietany, żeby nie zniszczyć smaku pomidorowego sosu :). To wszystko wstawiamy do piekarnika na około 40 min. w temp. 170 -180 st. (jeśli nie jest nagrzany - tak było tym razem w moim przypadku). Po około 30 min. posypujemy startym serem.






Omomomomomomomom...!!!!! :)



1 komentarz:

  1. To prawda, zapiekanka to najlepszy sposób na wyprzątnięcie lodówy i nakarmienie niejednej buzi! :)

    OdpowiedzUsuń