dzisiaj coś twórczego i mojego autorstwa :). Do tego genialnego i być może jesiennego :). A to za sprawą orzechów, które pozbierałam niedawno ze swojego drzewa. A to kaki, które pojawia się w naszych sklepach jesienną porą.
U mnie dzisiaj pada, zdjęcia nie wyyszły mi rewelacyjnie, a szkoda, bo jedzienie warte zachodu.
Co ja mówię wartę wszystkiego !
Co do owocu. Inna nazwa kaki to persymona lub szaron. Owoce te rosną w Chinach i Japonii, ale uprawiane równieżw Europie, Koreii, USA i Azji. Większość osób mówi, że są podobne do pomidora, być może. Mają twardą skórkę, ale w środku są soczyste, a dojrzałe rozpływają się w ustach. Mi osobiście ten owoc smakuję jak połączenie arbuza, melona z figą. Wiem, że niektórym kojarzy się ze smakiem orzecha. No ciekawe... być może wszystko zależy od tego w jakim stadium jest owoc. W każdym bądź razie w temp. pokojowej bardzo szybko dojrzewa - 2-3 dni. To wyjątkowy egzotyczny owoc, delikatny w smaku, ale słodki.
Ma dużo witamin, mi. A i C, karoteny, żelazo, potas, fosfor, wapń. Cudowna mieszanka :).
Składniki na ciasto (8 dużych ravioli, bądź około 16 małych. Nie wykorzystałam w całości ciasta, więc podaję w przybliżeniu):
- około 500 g mąki
- 1 jajko
- szczypta soli
- niepełna szklanka ciepłej wody
Farsz:
- szpinak mrożony- około 6 kosteczek
- pół kostki sera twarogowego wymieszanego ze śmietaną, pieprzem, solą i koperkiem bądź natką pietruszki
- kilka suszonych śliwek kalifornijskich (ja dodawałam do każdego pierożka po pół śliwki)
- 2-3 ząbki czosnku
Dodatkowo:
- kilka orzechów włoskich
- 1 owoc kaki
- około 1/3 masła
Z podanych składników zagniatamy ciasto. W razie potrzeby jeśli ciasto jest za rzadkie, dodajemy mąki.
Zawijamy ciasto w folię i wkładamy do lodówki na około 30 min.
W tym czasie przygotowujemy nasz farsz.
Rozmrażamy na patelni szpinak, po czym dodajemy do niego czonek przeciśnięty przez praskę. Kiedy ostygnie dodajemy do niego ser wymieszany wcześniej ze składnikami powyżej.
Wyjmujemy ciasto rozwałkowujemy je cieniutko, nakładamy w pewnym odstępach nasz farsz (do połowy ciasta), na środek układamy śliwkę i przykrywamy wszystko pozostałą częścią ciasta. Wycinamy radełkiem lub szklanką okręgi, kwadraty itp.
Moje wyszły pulchne i na grubym cieście. Miałam dziś problem, ponieważ moje ciasto bardzo mi się napowietrzało :). Eh.. nie mam jakoś zdolności do klejenia, ale myślę, że to kwestia czasu :).
Masło rozpuszczamy i pozwalamy mu zaskwierczeć. Odstawiamy po czym zbieramy z wierzchu jego biały nalot. Kaki ubieramy i kroimi w kosteczkę, rozgniatamy również orzecha i także go obieramy.
Nasze pierożki polewamy klarowanym masłem, posypujemy orzechami i kaki :).
I wcinamy. Gwarantuję prawdziwą ucztę :).
Coś pysznego! Mi by z pewnością smakowało :)
OdpowiedzUsuńKam cia, ale fajny i kosmiczny pomysł, w sam raz na obiadek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Niesamowite, już te śliwki są inytrygujące, a do tego jeszcze kaki :-)
OdpowiedzUsuńno to musi byc niebiańsko pyszne !
OdpowiedzUsuńAleż się prezentuje... trochę roboty, ale efekt cudowny
OdpowiedzUsuńpięknie i pysznie
OdpowiedzUsuńPysznie wykombinowane :) U mnie w planach dziś też ravioli, ale z bardziej klasycznym - dyniowym nadzieniem ;)
OdpowiedzUsuńno napatrzec sie nie moge, pycha!
OdpowiedzUsuńSzacun! Mnie takie nie chcą wychodzić. A khaki nigdy nie jadłam!
OdpowiedzUsuńcudowne domowe... a ja pisząc jem kupione;)
OdpowiedzUsuńWow, ale kombinacja! Aż jestem ciekawa jak to wszystko razem smakuje :))
OdpowiedzUsuńi chcę taaaki obiad <3 chcę!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :D mniammm
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne!!!
OdpowiedzUsuńbardzo wykwintne :), super i przepiękne zdjęcie profilowe sobie dałaś, cudna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńCudne, fajne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńPołączenie smaków nieco nietuzinkowe, ale prezentuje się znakomicie. Wygląda na profesjonalną robotę!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zestawienie smaków!
OdpowiedzUsuńA za jaki przepadam, jem w ilościach hurtowych :)